- Psychologia
*****
Psychologia odchudzania
******************************************
Jak psychologia może pomóc w odchudzaniu?
1.07.2008
Zmiana perspektywy
Kiedy myślimy: „Mam nadwagę, muszę schudnąć!”, zwykle mamy na myśli tylko ciało. To ciało oceniamy i staramy się dopasować jego wygląd do obowiązujących standardów. Kiedy od nich odbiega – poddajemy je rygorystycznym dietom, intensywnym ćwiczeniom fizycznym, wyszukanym zabiegom kosmetycznym, a nawet chirurgicznym. Często utożsamiamy siebie z własnym wyglądem – „Ja, to moje ciało! Jestem taka/taki, jak wyglądam!” Takie myślenie często prowadzi do przygnębienia, spadku poczucia własnej wartości i braku chęci do życia. Zwłaszcza u kobiet problem nadwagi zaczyna rzutować na wszystkie sfery życia i sprawia, że wydają się one mało satysfakcjonujące. Niezadowolenie z ciała prowadzi do negatywnego myślenia o sobie, a zrzucenie zbędnych kilogramów staje się niezbędnym warunkiem dobrego samopoczucia i zadbania o własne potrzeby.
Na problem nadwagi warto jednak spojrzeć z innej perspektywy: Jeśli Twoje ciało nie wygląda dobrze, to może dlatego, że Ty nie czujesz się dobrze? Może nie tylko przyjemność jedzenia sprawia, że się objadasz, ale np. niemożność powstrzymania się od jedzenia nawet wówczas, gdy nie sprawia ono przyjemności? A być może należysz do osób, które nie mają czasu, ani możliwości zajmowania się sobą, więc jedzenie staje się jedyną formą dbania o siebie? W takiej sytuacji, nadwaga staje się nie tylko przyczyną negatywnej postawy wobec siebie, ale jej konsekwencją. Psychologia pomaga odkryć i zrozumieć te zależności.
Związek ciała i umysłu
Ciało i psychika są ze sobą ściśle połączone. Nawet, jeśli nie jesteśmy tego w pełni świadomi, nieustannie komunikują się ze sobą, przekazując informacje dotyczące aktualnego stanu, pojawiających się potrzeb, kierunku zachodzących zmian.
Zachęcam Cię do przeprowadzenia małego eksperymentu: Wyobraź sobie, że trzymasz w ręku cytrynę – jest duża, ma chropowatą skórkę i intensywny, żółty kolor. W drugiej ręce trzymasz nóż – przykładasz go teraz do cytryny, przekrajasz ją na pół. Widzisz soczysty, połyskujący miąższ, czujesz charakterystyczny, cierpki zapach. Unosisz połówkę cytryny w górę, ściskasz i pozwalasz, aby strużka soku wpłynęło do twoich ust. Smakujesz intensywną, cytrynową świeżość…
Czy Twoje ślinianki zaczęły szybciej pracować i w ustach pojawiło się więcej śliny? Jeśli tak, doświadczyłaś/doświadczyłeś właśnie prostego dowodu na związek psychiki z ciałem. Jeśli tak zdarzyło się w ćwiczeniu to oznacza, że jest tak również w każdej innej chwili. Psychologia wyjaśnia mechanizmy zachodzące pomiędzy psychiką i ciałem oraz pomaga wykorzystać tę wiedzę do wzmacniania swojego zdrowia i samopoczucia psychicznego.
Centrum dowodzenia
Umysł jest jak komputer, w którym znajduje się centrum sterowania całym organizmem. Zawiaduje myślami, które będąc impulsem elektrycznym, wywołują cały szereg kolejnych reakcji. Myśli mają wpływ m.in. na wydzielanie różnych substancji chemicznych w naszym organizmie (np. hormonów czy neuroprzekaźników), na tempo zachodzących w organizmie procesów (np. tętno, ciśnienie krwi, wydzielanie soków żołądkowych), na poziom napięcia mięśni, na pojawiające się emocje. Kiedy myśli są pozytywne ciało się rozluźnia, parametry życiowe stabilizują się, ogarnia nas dobry nastrój. Kiedy myśli są negatywne, wywołujące np. uczucie lęku czy złości, ciało się napina, a jego funkcjonowanie przypomina stan gotowości do walki lub ucieczki. W zależności od reakcji fizjologicznych, zmienia się również tzw. mowa ciała - wyraz twarzy, postawa, zakres gestykulacji, ton głosu. Od samopoczucia psychicznego i fizycznego w dużym stopniu zależy ponadto zachowanie i ogólna prezencja człowieka, a w rezultacie – to, jak jest odbierany przez innych. Można zatem powiedzieć, że ciało i psychika funkcjonują na zasadzie wzajemnych sprzężeń zwrotnych:

Psychologia dostarcza odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób zmieniać i kształtować własne myśli, aby były one konstruktywne i wzmacniające.
Psychologia odchudzania
Wiedza o związku ciała i psychiki dostarcza dowodów na to, że aby odchudzanie było skuteczne, musi angażować obie te sfery. Zajmowanie się tylko ciałem, przypomina szycie ubrania dla kogoś, kogo co prawda znamy z widzenia, ale nigdy nie zdjęliśmy z niego dokładnej miary. Bez wzięcia miary, strój rzadko leży dobrze i wciąż wymaga poprawek. Dopiero poznanie właściwych wymiarów, proporcji, a nawet gustu zamawiającego, powoli na stworzenie stroju idealnie dopasowanego do konkretnych potrzeb.
Psychologia odgrywa w procesie odchudzania rolę takiego właśnie krawca. Pomaga odkryć, czy istnieją przyczyny psychologiczne sprzyjające tyciu, utrzymywaniu się nadwagi, albo utrudniające schudnięcie. Uwzględniając wiedzę o potrzebach psychologicznych człowieka wskazuje, w jaki sposób troszczyć się o siebie. Dostarcza szeregu technik wspomagających odchudzanie, takich jak np.: relaksacja, wizualizacja, afirmacja, autohipnoza. Uczy, jak radzić sobie z psychologiczni konsekwencjami nadwagi oraz jak zmieniać styl swojego życia, aby bardziej służył zdrowiu i dobremu samopoczuciu.
Siła woli
Podstawowy powód, jaki podają ludzie gdy jest im trudno schudnąć, to brak silnej woli. Gdyby jednak siła woli była nam dana „z góry”, wraz z innymi cechami charakteru, osoby obdarzone słabą wolą skazane byłyby na niepowodzenia w każdej dziedzinie życia, wymagającej własnej aktywności. Zazwyczaj tak jednak nie jest – brak silnej woli w jednej dziedzinie, nie przeszkadza ludziom realizować swoje cele w innej. Oznacza to, że wola nabiera swojej siły wtedy, gdy cel działania wiąże się z zaspokojeniem istotnej potrzeby, a jego osiągnięcie staje się cenioną wartością. Również w przypadku odchudzania – wola zostanie zmobilizowana tylko wtedy, gdy uda się dostrzec w możliwej zmianie głęboki sens. Pełne przekonanie, że warto podjąć określone działanie, że jest ono ważne i przyniesie wymierne korzyści sprawia, że sytuacja zaczyna być postrzegana jako wyzwanie. Wówczas nawet pojawiające się uciążliwości stają się zadaniami, z którymi można sobie poradzić i które przybliżają osiągnięcie celu.
Psychologia pomaga podejść do odchudzania jak do nowego, ważnego etapu w życiu, który zaowocuje nie tylko pozytywną zmianą fizycznego wyglądu, ale przede wszystkim poprawą jakości życia i wzrostem ogólnej satysfakcji z życia.
Terapia psychologiczna
Terapia psychologiczna jest nieodłączną częścią skutecznego odchudzania, obok odpowiedniego sposobu odżywiania się i aktywności fizycznej, a czasami – stosowania leków. Rolą psychoterapeuty w leczeniu otyłości, jest m.in.:
-
Pomoc w zwiększaniu samoświadomości dotyczącej myśli, emocji, zachowań, potrzeb, własnego ciała),
-
Dostarczanie informacji na temat mechanizmów psychologicznych związanych z jedzeniem, odchudzaniem się, obrazem własnego ciała, postawą wobec siebie i innych,
-
Pomoc w nabywaniu nowych umiejętności, np.: radzenia sobie ze stresem, efektywnego komunikowania się i rozwiązywania konfliktów, asertywności,
-
Udzielanie emocjonalnego wsparcia, zwłaszcza w sytuacjach trudnych, w chwilach kryzysu.
Terapia psychologiczna obejmuje zwykle od kilku do kilkunastu spotkań - gdy dotyczy głównie problemu nadwagi. Bardzo często praca nad zrzuceniem zbędnych kilogramów staje się jednak początkiem pracy nad sobą w ogóle. Terapia obejmuje wtedy wszystkie obszary funkcjonowania, a jej celem jest nie tylko poradzenie sobie z konkretnymi trudnościami, ale przede wszystkim rozwój własnej osobowości.
Zapytaj ekspertów

dr n. hum. Monika Bąk- Sosnowska
psycholog kliniczny
******************************************************************
Psychika a utrzymywanie nadwagi.
Otyłość jako tworzenie wokół siebie ochronnego muru, a nawet zasieków przed otoczeniem.
Strach przed krytyką, przed stresem, negatywnymi doświadczeniami, własnymi uczuciami i seksualnością.
Nadwaga często oznacza silny lęk /zaczynają wówczas źle pracować nerki, gospodarka wodna w organizmie jest niestabilna, rozchwiana i człowiek jest nie tyle otyły, ile napompowany, napuchnięty nadmiarem wody w organizmie/.
Ten, kto ma ochotę poczuć się ważnym, pragnie wywrzeć na innych wrażenie może przybierać na wadze. /Kiedyś otyła sylwetka, duży brzuch świadczyła o prestiżu społecznym i bogactwie./
Formułując odpowiedzi na poniższe pytania zaczniesz rozumieć zależność między twoją nadwagą a tym, co dzieje się w twoim życiu, myślach, uczuciach i w ciele.
1. Jak nadwaga wpływa na moje życie?,
2. W czym przeszkadza mi nadmiar kilogramów?
3. Czego nie mogę przez to robić?
4. Jakich uczuć nie mogę doświadczać mając nadwagę?
5. Co robiłbym/robiłabym, gdyby nie nadmiar kilogramów?
6. Dlaczego nie robię tego już teraz?
7. Przypomnij sobie moment, kiedy nadwaga po raz pierwszy pojawiła się w Twoim życiu. Kiedy to było? Czy wiązało się z jakimś konkretnym wydarzeniem w Twoim życiu? Np. : urodzenie dziecka, ślub, pogrzeb, zmiana pracy, rozwód, rozstanie z partnerem itp.
8. Uświadom sobie, a może nawet opisz swoje samopoczucie związane z byciem otyłą/otyłym. Np. czuję się ciężka, niezgrabna, nieładna. Wstydzę się pokazywać na plaży, nawet na ulicy. Mam uczucie pustki, nie chce mi się dalej żyć itp.
9. Teraz do każdego uczucia, sformułowania dodaj dlaczego tak się czujesz. Np. czuję się ciężka, ponieważ muszę dźwigać na sobie nadmiar obowiązków. Wstydzę się pokazywać na plaży, ponieważ wszyscy mnie obserwują, ponieważ moje ciało jest brzydkie i nieatrakcyjne itd.
Jestem zły/a, ponieważ wszyscy mnie ignorują. Czuję się samotna, ponieważ nie mam stałego partnera. Czuję......, ponieważ...... Jestem......, ponieważ
10. Teraz wyobraź sobie, że ważysz tyle, ile pragniesz. Nadwaga należy do przeszłości. Co zrobisz teraz? Czy będziesz robić coś, czego nie czynisz obecnie? Jak będzie wyglądało twoje życie? Czy coś się w nim zmieni? Czy zmienią się twoje stosunki z innymi? Jak to wpłynie na moje zdrowie? Czy wpłynie to na stosunek mnie do samego/samej siebie? Czy pozbycie się nadwagi pomoże ci lepiej wykorzystać własne możliwości w innych dziedzinach życia?
11. A wreszcie czy naprawdę tego chcesz? Jeżeli pojawią się wątpliwości, przede wszystkim musisz się ich pozbyć. To właśnie one w głównej mierze przyczyniają się do trwającego stanu nadwagi. Rozpoznanie ich stanowi pierwszy krok do uleczenia ciała i ducha, do pozbycia się nadwagi.
Więcej na ten temat znajdziesz w książce: "Kreatywne odchudzanie, czyli jak uzyskać upragnioną sylwetkę"
Pozdrawiam
Barbara Łukowiak
******************************************************************
O ODCHUDZANIU INACZEJ
rozwiązywać, zacznie na co innego chorować, czy to w sposób opisany przez Szwedów: serce, przewód pokarmowy, ciśnienie krwi, układ oddechowy, czy też zgodnie z badaniami brytyjskimi: zaburzenie psychiki i wzmożony apetyt. Zresztą, każda choroba jest tu dobra, to tylko od predyspozycji organizmu zależy, na co zacznie on chorować.
Czytelników pragnących głębiej wczuć się w istotę mojego wywodu odsyłam do obszernego artykułu pt. „Uzdrawianie mistyczne - karmienie Światłem”, który zamieściłem w „Uzdrawiaczu” z sierpnia ub.r., gdzie dokładnie opisałem wpływ „karmienia” emocjami przez matkę i jego wpływ na zdrowie dziecka. A karmienie przecież - i to w łonie i to piersią - ma ścisły związek z łaknieniem!
1. KULTUROWA - ktoś je dużo i tłusto, bo tak został wychowany. Tu wystarczy zmienić nawyki żywieniowe.
3. OTYŁOŚĆ JAKO CHOROBA PSYCHOSOMATYCZNA - somatonerwica, czyli forma nerwicy, taka sama jak histeria, nerwica lękowa, czy anankastyczna. I temu rodzajowi otyłości poświęcam mój artykuł, choć wydaje mi się, że gdy dotykam bardzo głębokich pokładów podświadomości, to efekt następuje i w otyłości konstytucjonalnej.
- JAK ODRÓŻNIĆ, KIEDY KTO MA JAKI RODZAJ OTYŁOŚCI?
JAK POZBYĆ SIĘ NADWAGI?
Bez wątpienia może ona równoważyć poziom lęku. Jedyna droga to usunąć lęk, a organizm szybko sam pozbędzie się nadwagi jako zbędnego już balastu. W przeciwnym razie może być nieciekawie. Miałem pacjentkę, która właśnie stosowała jakiś odchudzający farmaceutyk. Co prawda schudła kilkanaście kilogramów, ale za to wpadła w tak silny lęk, że żadne leki psychiatryczne nie działały. Tak na dobrą sprawę powinna znaleźć się w szpitalu. Kilka razy na dobę - również w środku nocy - dzwoniła do mnie i pytała czy będzie żyła. Zaleciłem jej szybkie wracanie do poprzedniej wagi, a ja - wychodząc naprzeciw - znosiłem psychiczną podstawę otyłości. Obecnie cieszy się bardzo dobrym zdrowiem psychicznym i jest o 10kg lżejsza.
ZASTĘPCZE CIEPEŁKO
Płacząc, czy będąc płaczliwą, matka może nakarmić dziecko psychicznymi łzami. Łzy są słone. Sól trzyma wodę. Stąd pamięć psychicznych łez daje konkretne kilogramy. Usuwając pamięć płaczu matki osiągam podwójny skutek: zmieniam osobowość z płaczliwej na radosną i odchudzam.
W życiu - na poziomie biologicznym - im jest się większym, tym jest się silniejszym, bardziej bezpiecznym, ma się większą władzę. Wielki jest słoń. Dzisiejszy człowiek zdobywa władzę i terytorium za pomocą intelektu, a nie masy ciała.
******************************************************************